Jestem wielką wielbicielką wytrawnych babeczek i kiedy ostatnio mieli pojawić się goście uznałam, że babeczki będą świetnym pomysłem. Przekopałam lodówkę w poszukiwaniu inspiracji i trafiłam na brokuła, który wymagał natychmiastowej obróbki termicznej. Znalazłam jeszcze fetę i papryczki chilli. Zestaw był doskonały. Wystarczyło tylko przygotować ciasto. Wszystkie składniki miałam w domu i niezwłocznie zabrałam się za przygotowania. Zaczęłam od brokuła, którego zwyczajowo ugotowałam na parze. Papryczkę pokroiłam w drobniutką kosteczkę, a fetę w trochę większą. Do przygotowania babeczek potrzeba:
4 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g jogurtu naturalnego
200 ml mleka
2 jajka
100 g masła
pół kostki fety
2 garści ugotowanych brokułów
papryczkę chilli
czarny pieprz
sól
Mąkę zmieszałam z proszkiem do pieczenia, jogurtem, mlekiem, jajkami i miękkim masłem. Mieszałam składniki mikserem do momentu kiedy masa zrobiła się idealnie gładka. Potem dodałam ser i warzywa, posypałam przyprawami i delikatnie wymieszałam łyżką, tak żeby dodatki równo rozłożyły się w cieście. Przyznam się, że byłam trochę leniwa i zamiast użyć foremek (nie znoszę ich myć) nałożyłam ciasto wprost do papilotek ułożonych na blasze. Babeczki trochę straciły na fasonie, ale nie na smaku, a to najważniejsze. Piekłam je w temperaturze 170 stopni przez ok. 40 min. (nie jestem jak zwykle pewna czasu, miały złotą skórkę, a w środku nie były surowe jak je wyjęłam)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz